Budka Suflera - Najdluzsza Droga текст песни

Все тексты песен Budka Suflera

Drga ksiezyca ton przejrzysta,
Wrzosy spienil wiatr, a nad duktem mgla
Z smutkiem brzoz przeplata sie,
Od polonin echo niesie rowny rytm, werbli stuk...
Jakby lesny oddzial szedl,
Szum proporcow, rzenie koni, ostrog blask, ostrog blask!

Ida tak co noc, co rok, ida od wiekow ciagle w marszu!
Legion cieni, legion wiernych z roznych epok ciagle w marszu...

Nad zmeczenie, ludzka slabosc, ludzki strach
Ida tak, zadnych skarg...
A pod zbroja, pod mundurem jasny blask,
Cieply blask, nie gasnie wciaz...

Przez historie i przez czas ida wierni swym ideom,
Kazdej nocy sa gotowi umrzec znow dla sprawy!

Nad zmeczenie, ludzka slabosc, ludzki strach
Ida tak, zadnych skarg
A pod zbroja, pod mundurem jasny blask,
Cieply blask, nie gasnie wciaz...
Tylko czasem ktorys jezdziec miekko z konia zsunie sie, ugodzony...

Wtedy wiedz, ze tu jestesmy winni my,
Wlasnie my - zwykli ludzie...
Zabijamy niesmiertelnych kazda zdrada,
Gdy nie starcza sily nam, by zagrodzic droge zlu...
Zaplacili za idee cene cen,
Teraz strzega jej, i bez konca trwa ich marsz!

Przez historie i przez czas ida wierni swym ideom,
Kazdej nocy sa gotowi umrzec znow dla sprawy!
Od polonin echo niesie rowny rytm, werbli stuk,
Szum proporcow, rzenie koni, ostrog blask, ostrog blask!
Ida tak co noc, co rok, ida od wiekow ciagle w marszu,
Legion cieni, legion wiernych z roznych epok ciagle w marszu,
Nad zmeczenie, ludzka slabosc, ludzki strach ciagle w marszu!

ДОБАВИТЬ ТЕКСТ В ЛИЧНЫЙ СПИСОК

Комментарии

Имя:
Сообщение: