Slowa uderzaja
Jak o dach domu deszcz letni bez znaczenia
To nic
Odkad juz wybrales
Stoisz jak glaz posrodku dobrych rad strumienia
Tak znasz wszystkie za i przeciw
Lecz kochasz ja i nie licza sie schematy
Wiec idz - zabierz ja daleko
Twoj skarb najwiekszy
Choc slaba jak zdzblo suchej trawy
Ona Twym dniem
Otwiera oczy - wstaja Slonca
I czarna noca
Gdy w jej wlosach kryjesz twarz
Wtedy wiesz
Na rekach niesc ja bedziesz do samego konca
Przeciw zlym slowom i calemu swiatu wbrew
Tak znasz wszystkie za i przeciw
Znasz je tak dobrze jakbys sam ten swiat zbudowal
Bije o domu dach deszcz
Lecz serca glos pokazuje ktora wybrac droge
Ona Twym dniem
Otwiera oczy - wstaja Slonca
I czarna noca
Gdy w jej wlosach kryjesz twarz
Wtedy wiesz
Na rekach niesc ja bedziesz do samego konca
Przeciw zlym slowom i calemu swiatu wbrew x2
| 1 | Zegarmistrz |
| 2 | A Ona Ona |
| 3 | Nocarz |
| 4 | Na Kraw |
| 5 | Cisza W Jej Domu |
| 6 | Graphite |
| 7 | Czas Komety |
| 8 | Ate |
| 9 | Grzech |
| 10 | Lady Macbeth |