Odkad malpa zlazla z drzewa
Aby uczlowieczyc sie
Odkad wie, ze jest rozumna
Tylko ona, inne nie
Wciaz pogarda w niej wzrastala
Do tych, ktore nie sa nia
Wiec zaczela wznosic mury
Oraz konstruowac bron
Uwierzyla tez, ze zawsze
Po jej stronie bedzie Bog
A we wladzy jest demonow
Niemoralny, tepy wrog
Odkad malpa zrozumiala
Ze nikt nie zatrzyma jej
Odkad tylko odnalazla
Swojej egzystencji sens
Odtad chciala coraz wiecej
By nasycic zadze swe
Pomyslala aby sklocic
Z soba inne malpy dwie
Wymyslila polityke
Aby swe intencje kryc
Aby rzadzic, aby wladac
Aby z innych malp moc kpic
Z Ciebie i ze mnie kpic
1 | A Kiedy Dnia Pewnego |
2 | Drogi |
3 | Tak To Tak |
4 | Inny Punkt Widzenia |
5 | Mental Revolution |
6 | Jest Tyle Rzeczy Do Zrobienia |
7 | Where Is Your Love |
8 | Tylko Tu I Teraz |
9 | Wu-Wei |
10 | The Sun |