Jerzy Matuszkiewicz - Roza i bez текст песни

To nic, ze dlugi jest marsz,
Slonce osuszy twarz,
Idziesz i liczysz naboje - ostatnie trzy,
I nie chybisz juz - to wiesz.

Roza czerwono, bialo kwitnie bez,
Nikt z nas nie peka, chociaz krucho jest,
Wzgorza przejdziemy, woda popijmy,
Kuchnie polowe diabli wiedza gdzie.
Kto by sie martwil, ze na drodze
Kurz i snieg i deszcz - to znamy juz.
Wzgorza przejdziemy, woda popijemy,
Woda po walce ma jak wino smak.
Roza czerwono, bialo kwitnie bez,
Dojdziesz bracie, choc krucho jest.

Stary karabin, twoj brat,
Jeszcze zadziwi swiat,
Beda znow piekne dziewczyny za wojskiem szly,
A ze w oczy deszcz to nic.

Roza czerwono, bialo kwitnie bez,

Nikt z nas nie peka, chociaz krucho jest,
Wzgorza przejdziemy, woda popijemy,
Kuchnie polowe diabli wiedza gdzie.
Kto by sie martwil, ze na drodze
Kurz i snieg i deszcz - to znamy juz.
Wzgorza przejdziemy, woda popijemy,
Woda po walce ma jak wino smak.
Roza czerwono, bialo kwitnie bez,
Dojdziesz bracie, choc krucho jest.

Roza czerwono, bialo kwitnie bez,
Choc bylo krucho, teraz dobrze jest,
Wzgorza przeszlismy, calo wrocilismy,
Kuchnie polowe odnalazly sie.
Jeszcze na twarzach mamy z drogi kurz,
Lecz dzis ten marsz za nami juz.
Wzgorza przeszlismy, calo wrocilismy,
Czolo otrzemy, oczyscimy bron.
Roza czerwono, bialo kwitnie bez,
Oto bracie wedrowki kres.