Zalozmy, dajmy na to, ze jest strozem na budowie on,
a ona jest kucharka w jakiejs dziurze gdzies daleko stad,
nie dowiesz sie z gazety o ich zyciu tak przecietni sa,
i brzydcy sa niestety, tak przynajmniej wiekszosc widzi ich,
lecz,
gdy przychodzi noc on bierze ja a ona go,
gdy przychodzi noc najpiekniejsi sobie sa,
gdy przychodzi noc dla siebie sa ona i on,
gdy przychodzi noc…
on wie, ze miec nie bedzie takiej bryki z kolorowych pism,
i nie stac na sukienke, kosmetyki, zaden mody krzyk,
i nic ich nie obchodzi, co nam wciska reklamowy chlam dla mas,
w oczach swych sa mlodzi wciaz, nie trzeba im do szczescia nic,
bo,
gdy przychodzi noc on bierze ja a ona go,
gdy przychodzi noc najpiekniejsi sobie sa,
gdy przychodzi noc dla siebie sa ona i on,
gdy przychodzi noc…
jak dwie rzeki laczy morze, noc miesza ich i tona w sobie,
kropelki snow w beznuzach ust, wspolnym sa deszczem,
granice cial to dla nich przeszlosc, a "ty i ja" zamienia sie w jedno,
zwinieci razem wokol oddechu, tak swieci w swoim grzechu…
gdy przychodzi noc…
1 | Testosteron |
2 | Na Jezykach |
3 | Supermenka |
4 | Embarcacao |
5 | Santana |
6 | Duchy Tych Co Mieszkali Tu |
7 | Za Blisko |
8 | Pod Tym Samym Niebem |
9 | Da Ya Think I'm Sexy |
10 | Smutna Kobieta |