I wiem ze ty nie bedziesz taki jak ja
Waniliowe niebo bez prawa jazdy
Na ktorym trawa ma slodki smak
Chcialbym cie jutro oklamac
Zebys nie wiedzial ze przyszla zima
I ze na zewnatrz Bolek i Lolek
Pija czaj... pija czaj
A Gosia dziekuje za herbate
Ma ortalionik i 20 lat
Przez ¦wiebodzin czarny
Rude wlosy
Patrzy w oczy jego zmeczone
Tak, akceptuje nikotyne
W przedniej kabinie nie ma nas
Z dostepem powietrza
Na krotka chwile
Na tylnym siedzeniu
Glodne rosliny mam!!!
Wiec pokaz mi droge bez prawa jazdy
Polece w kosmos swoim pojazdem
Wszystko rozreguluje, gwiazdy zepsuje
Ksiezyc przesune w prawa strone bardziej
Wiec pokaz mi droge bez prawa jazdy
Pierdolnij mnie w glowe welnianym mlotkiem
Uwazaj!!!
Na blaszane namioty
Uginajace sie od mokrej nocy
Uwazaj!!!
Na szaroblade oczy, na me neony
I na cien!!!
I nie patrz tak bardzo blisko
I nie podchodz tak bardzo gleboko
Ty i ja i tory
Pociag blisko!!!
Pociag blisko!!!