Goscincem jechal powoz, w powozie siedzial Jasnie Pan
Na wlosciach okolicznych sasiadujacych z zamkiem
Gdy ucial sobie drzemke obudzil go wrzask dziki
Woznica lezal martwy, zboje wznosili okrzyki
Stal powoz na goscincu przez zbojow pladrowany
Pan zlota oddac nie chcial, zakuli go w kajdany
Zabrali zloto, powoz i konie w dal powiedli
Tak stalo sie, bo Jasnie Pan nie oddal po dobroci
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
I minal jakis czas, gosciniec opustoszal
I tylko jeden wiesniak idac zbojow znowu ujrzal
Przestraszyl sie i schowal, lecz jego tez dopadli
Zabrali grosze dwa i kijem kark okladli
Szedl panicz po nauke do grodu pobliskiego
Wyprawili go rodzice by w zyciu doszedl do czegos
Gdy szedl tak po goscincu dumajac o przyszlosci
Dopadli go znienacka, zlupili bez litosci
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Minely dlugie lata i nie ma juz goscinca
W tym samym teraz miejscu przebiega wzdluz ulica
I tylko zboje dalej, ubrani doskonalej
Czyhaja na ofiare by zlupic ja bezczelniej
Heja ho...
Jak praca to i placa, gdy idziesz po nalezne
A zboje eleganccy pokazuja cie palcem
Slyszysz - to nie przesada, tu z nami nie ma zartow
Nasz wodz po ciebie przyslal wyczyscic cie z zarobkow
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, bez sily lub przemoca
Rece do gory, daj cale zloto ktore wieziesz ze soba
Rece do gory, oddawaj ...
1 | Baranek |
2 | Gdy Nie Ma Dzieci |
3 | Arahja |
4 | Krew Boga |
5 | Do Ani |
6 | Amnezja |
7 | Dziewczyna Si |
8 | Goopya Peezda |
9 | Dyplomata |
10 | Konsument |