Plakalem wczoraj raz,
a dzis juz dwa razy,
nigdy nie bylo dobrze
miedzy Nami, a gapami.
Jak na imie mam,
zadna z nich mnie nie zapyta,
Gapie Soldaty wolaja mnie polski
bandyta.
Czekalem na Ciebie,
Czerwona Zarazo,
bys byla zbawieniem witanym z odraza,
Czerwonych z Nami nie ma,
a jest za to Czerwonka,
hej ze, hej ze ha,
moja ostatnia Wieczornica.
Chociaz lewi jestescie,
na prawym rzeki brzegu kucneliscie.
Druzja...skurwysyny, nie przyszliscie.
1 | Stare Miasto |
2 | Koniec |
3 | Zrzuty |
4 | Hitlerowcy |
5 | Klucznik |
6 | Czarne Kowboje |
7 | Godzina W |
8 | Astrolog |