jak sztylet, jak cierń
Kiedy praży się Paryż
gasną perły na wystawach
w płomieniach pękają kasztany
hukiem tysięcy dział
Ciała szyn są śliskie
tyle jest dziś do wygrania
Kiedy praży się Paryż
gasną perły na wystawach
Nasze ciche pocałunki
jak obłoki lecą z okien
Mknie konna policja
Konie zabijają wzrokiem
Palmy kołyszą się jak młode dziewczyny
lecą iskry z ich warkoczy
Kiedy praży się Paryż
rozszerzają się źrenice i ciemnieją oczy
rozszerzają się źrenice i ciemnieją oczy
Zastyga krew w kałużach
gdy całujesz moje usta
Dziwnie kurczą się ulice
Jest za piętnaście szósta
| 1 | Każdy Nowy Dzień Rodzi Nowe Paranoje |
| 2 | Goszka |
| 3 | Ezoteryczny Poznań |
| 4 | Kotów Kat Ma Oczy Zielone |
| 5 | Chłopcy Idą Na Wojnę |
| 6 | Outsider |
| 7 | Durna 6, Mądra 11 |
| 8 | Pasażer |
| 9 | Nimfy (Baby) |
| 10 | Katarzyna Ma Katar |