 
Pierwsza para nim stopnieją śniegi
Pierwej niż przebiśniegi
Z pól popiołów dwa feniksy
Jeźdźcy Apokalipsy
Niedobrą wieść przynoszą
Razem z poranną rosą
Ludziom co o lepsze proszą
Koszmary, koszmary
Druga para: śmierć i walka -
Suki o pancernych karkach
A na wojnie ze smokiem
Rycerzyki pięknookie
Ukłoniły się nabojom
Już nie potrząsają zbroją
Teraz jako krzyże stoją
Trzecia para: łepetyny wrzące
Gorętsze niż słońc tysiące
Sucha burza i kostucha
Ich czerwony kur się słucha
Piekielny żar posyłają
Pomarańczowym gajom
Ludziom co deszcz błagają
Koszmary, koszmary...
Czwarta para: byk i panna
Ich ślepe sługi w sutannach
Ludzie w twardej skale kuli
Kościół co miał łeb z cebuli
Sługi czary poczynili
Nocą krzyże zamienili
Ludziom co się doń modlili
Koszmary, koszmary
Następne 4 pary
Koszmary, koszmary
Skrzypią już drzwi pieczary....
| 1 | Każdy Nowy Dzień Rodzi Nowe Paranoje | 
| 2 | Goszka | 
| 3 | Ezoteryczny Poznań | 
| 4 | Kotów Kat Ma Oczy Zielone | 
| 5 | Chłopcy Idą Na Wojnę | 
| 6 | Outsider | 
| 7 | Durna 6, Mądra 11 | 
| 8 | Nimfy (Baby) | 
| 9 | Katarzyna Ma Katar | 
| 10 | Pasażer |