TeTris - Moze Pogadamy текст песни

Ja wstaje rano prysznic, kawa, gazeta, czytam Onet,
Izrael placze bombami, Palestyna ciagle plonie,
Afryka tonie we lzach, sad zostaje na lufach,
Krew na diamentach, Gruzja ciagle placze po trupach,
Babilon upadl dawno, choc nie jestem rasta,
Zreszta echem poparty, wciaz podzielona Jamajka.
To tylko symbol dla nas, zimny swiat z gazet,
Ale chlod jakby Kreml przykrecil nam kurek z gazem.
Mozemy chorem razem krzyknac: "Stop!",
Ale powiedz mi czy to naprawde wszystko co...
Qui pro quo! Liderzy maja gdzies elektorat,
Po wyborach juz tylko w rolach konkwistadora,
I tak mija 100 lat, 200, swiat jak stary nubuk,
Luki brwiowe zaszywane w imie barwy klubu.
Ten triumfalny, komiczny w swiecie porazki,
Gdy Europa importuje HIV z nieletniej Tajlandii,
W Brytanii polskie dzieci patrza na kartki z domu,
I trapia cudzych (...) po dwoch stronach stolu,
Z lokciami na gazetach dopijamy resztki kawy,
No, juz sie nie gniewaj, moze pogadamy?,
Czasem wystarczy dialog, moze kilka slow,
Nic porozumienia zeby moc czytac znow
Gazety razem, myslec zanim wystygnie kawa.
Ty tez pewnie masz kogos z kim chcesz pogadac.