Ewa Demarczyk - Czarne Anioly текст песни

Все тексты песен Ewa Demarczyk

Czarne anioly choc bialoskrzydle
A na ich twarzach miny obrzydle
Na sinym niebie jak fajerwerki
Ale przeklete raz i na wieki
To sa anioly z mojej stodoly
Pouciekaly przez dziury w dachu
Anioly smierci z glowami weza
Lataja w gorze i czas tam mitreza
Trzeba by wszystkie razem polapac
W peczki powiazac wapnem ochlapac
I wsadzic do nieba czy trzeba nie trzeba czy trzeba nie trzeba

Moja stodola jest cala drewniana
Na cztery strony jest pomyslana
Na czarno-bialo jest malowana
A cala swiecona i wykadzona
Tam produkuje te czarne anioly
Jeden we fraku a drugi goly
Trzeci ponury czwarty wesoly
Piaty jak trumna a szosty umarl

Przez sine niebo czarny ptak leci
Nie to nie ptak jest to aniol smierci
Ma biale skrzydla z gesiego pierza
A pysk ma taki jak pysk u zwierza
Siedem guzikow ma u surduta
A dusza jego jadem zatruta
Rak czternascioro ma u tulowia
Na jednej glowie ma dwa wodoglowia
Ma uszu szesnascie ma czterdziesci nosow
A skrzydla jego potwornie lopoca potwornie lopoca

A skrzydla jego wielce szatanskie
Lecz choc on czarny toc aniol panski.

ДОБАВИТЬ ТЕКСТ В ЛИЧНЫЙ СПИСОК

Комментарии

Имя:
Сообщение: