Te wiazanke swiezych kwiatkow
Daje tobie jako swiadkow,
Ze czas wiosny nie jest dlugi.
Nie trac chwili, ktora mija,
A rozkoszy, poki sprzyja,
Nie odwlekaj na dzien drugi.
Zanim reka nieproszona
Starosc twoje zmarszczy lono
I dretwote wrazi w kosci,
Nie odrzekaj sie ochoty
Do baraszkow i pieszczoty,
Folguj szczatkom swej mlodosci.
Juz surowa Parka czeka
U dwoch trumien, ktorych wieka
Otworzyla nam na sciezaj.
Pozwol zyciu plynac mile,
Pamietajac, ze w mogile
Nic nie bedziesz czula, wierzaj.
Co cielesne — czas usmierca,
Krwi nie szczedzi ani serca,
Pluc, muskulow ni watroby,
Z zyl wyzete wyssie soki,
Az ostatek cnej powloki
Robaczywe zjedza groby.
Pomnij, co rzekl ksiadz u fary
Sypiac na nas popiol szary,
Kaplanskiemu ufaj slowu:
Pora, bysmy wiare dali,
Zesmy wszyscy z prochu wstali,
By w proch sie obrocic znowu.
1 | Wiersze Wojenne |
2 | Karuzela Z Madonnami |
3 | Rebeka |
4 | Cyganka |
5 | Deszcze |
6 | Czerwonym Blaskiem Otoczona |
7 | Pocalunki |
8 | Cancion De Las Voces Serenas |
9 | Garbus |
10 | Palma Sola |