Renata Przemyk - Moneta текст песни

Все тексты песен Renata Przemyk

Czekam tam gdzie upadlam
Ulica schody chodnik albo stadion
Przeciez nie musze lezec
Wystarczy zeby zechcial we mnie ktos uwierzyc
Jestem wciaz troche warta
Choc mnie wydarla z czyichs spodni losu karta
Moze nominal skromny
Ale moj duch tuz pod awersem tkwi ogromny
Chodzisz soba zmeczony
I moglbys umrzec chocby dzis lecz za miliony
One wciaz tkwia w mennicy
A ja tymczasem choc dziewica na ulicy
Kopiesz po trotuarze
Zaledwie mala czastke o fortunie marzen
Nie chcesz mnie miec przy sobie
Wiec skromnym kolem dalej staczam sie
Pochyl sie
Z ziemi podnies wlasnie mnie
Czasem warto dla dwoch groszy
Zrobic jakis ludzki gest
Leze czyzby daremnie
Zaczynam myslec ze swiat moglby zyc beze mnie
Lepiej trwac monotonnie
Czy moze w szczescie pozne lecz dozgonne?
Stopa niezbyt wysoka
Lecz nie tak niska zeby mogla mnie pokochac
Zbliza sie nieuchronnie
Czy zechce podniesc czy tez moze przejdzie po mnie?
Nowe juz mam schronienie
Lecz licze sie z tym ze na drobne mnie rozmieni
Przeciez za szczescie proste
Zaplacic slono przyszlo wielu moim siostrom
Ty chociaz mnie nie chciales
Zalujesz teraz bo juz wiesz jak wiele miales
Dobra moneta zawsze
Jest lepsza gdy ja inny ma

ДОБАВИТЬ ТЕКСТ В ЛИЧНЫЙ СПИСОК

Комментарии

Имя:
Сообщение:

Слушать песню «Moneta»

Смотреть клип «Moneta»

Смотреть клип на песню Renata Przemyk - Moneta

Популярные тексты Renata Przemyk

1 Kochana
2 Odjazd
3 Ten Taniec
4 Zona
5 I Czlowiek I Mebel
6 Unikate