Jesienie rok za rokiem idą
Gwiazdy jak deszcze szyby tną
Zielone łanie na polanie
U okien huczy serca bąk
Nie płacz kochana nad złowrogi
Spod twoich rzęs zielony liść
Ptaki i drzewa trysną, drogi
Po których dalej trzeba iść
Trzeba iść
Liście opadły wrócą liście
I modlitewne łuki gór
Przeminą ludzie w nienawiści
Zostanie trzepot ptasich piór
Knieje się pienią tylko pomyśl
W powietrza falującym tchu
Niedźwiedzi pomruk zaczajony
Niebieski jezior duch, jezior duch
Nie płacz kochana śpij w cierpieniu
Na dłoni mojej drżący ptak
Rzekom i mnie i wiosen cieniom
I miłowaniu lat
Осень за осенью проходит,
Звезды, словно дожди, режут стекла.
Зеленые лани на поляне,
У окон жужжат сердца жуков.
Не плачь, любимая, над зловещим,
Из-под твоих ресниц зеленый лист.
Птицы и деревья взрываются, дороги,
По которым дальше нужно идти,
Нужно идти.
Листья опали, вернутся листья,
И молитвенные арки гор.
Пройдут люди в ненависти,
Останется трепет птичьих перьев.
Колышется только пеной, подумай,
В волнующемся дыхании воздуха,
Затаившийся рык медведя,
Дух голубого озера, дух озера.
Не плачь, любимая, спи в страдании,
На моей ладони дрожащая птица.
Говорю и себе, и теням весны,
И любви лет.
| 1 | Ultima Thule |
| 2 | Nat |
| 3 | Cia |
| 4 | Wzd |
| 5 | Raz I Dwa |
| 6 | Co Poczniemy z Tygryskiem ? |
| 7 | Straszny Przypadek Z Parasolem |
| 8 | Przez Kresy |
| 9 | Znow Wedrujemy |
| 10 | Rozmowa Z Kobieta Bez Twarzy |