Pod prad wawozem w twarz ognistym wiatrom
Po konskie brzuchy w nurt plynacej lawy
Prze szwolezerow latwopalny szwadron
Gardla armatnie kolanami dlawic
W mokry mrok topi glowy szwolezerow
Deszcz gliny ziemi i rozbitej skaly
Ci co polegna - pojda w bohatery
Ci co przezyja - pojda w generaly
Potem twarz z ognia jeszcze nieobeschla
Beda musieli w szczere giac usmiechy
Z oczu wymazac swoja harda przeszlosc
Uszy nastawic na szeptow oddechy
Zwycieskie piersi obciaza ordery
I wstegi splyna z ramion sytych chwaly
Ci co polegli - ida w bohatery
Ci co przezyli - ida w generaly
Potem zas czysci w paradnych mundurach
Galopem w wawoz wielkiej polityki
Gdzie w deszczu zlota i kadzidel chmurach
Piora miast armat panstw krzyzuja szyki
I tylko paru nie minie pokuta
W mrowisku lekiem karmionych koterii
I niesc beda ciezar wytrzasnietej z buta
Grudki zaschnietej gliny Somosierry
Ale twarz z ognia jeszcze nieobeschla
Beda musieli w szczere giac usmiechy
Z oczu wymazac swoja harda przeszlosc
Uszy nastawic na szeptow oddechy
Nie ten umiera co wlasnie umiera
Lecz ten co zyjac w martwej kroczy chwale
Wiec ci co polegli - poszli w bohatery
Ci co przezyli - musza walczyc dalej
1 | Pan Kmicic |
2 | Dzieci Hioba |
3 | Cromwell |
4 | O Zachowaniu Przy Stole |
5 | Aleksander Wat |
6 | Ambasadorowie |
7 | Krajobraz Po Uczcie |
8 | Mur |
9 | Sara |
10 | Autoportret Witkacego |