Listopad sciekal z mokrych drzew
Malarze poszli spac
Jak aniol stanal obok mnie
Niewinna cofnal twarz
Ujrzalem krople krwi
Plynace z jego rak
Przed droga prawde wyznal mi
Ze Juda wydal go
Zwa mnie Juda
Zdrade gram w Golgoty scenie
W swiatlach zla
W masce grzechu jeden raz
Przez wieki wiekow niose winy znak
Puste ziarno sieje, bo wiem
Ze ktos zerwie czarny kwiat
Boga do sprzedania mam
W kazdym czlowieku
W kazdym sposrod Was
Na czarnych drutach stado wron
Wzrokiem obsiadlo mnie
W sluchawce slysze bieski ton
Nagroda czeka Cie
Z taksowki wysiadl gosc
Kosmate lamiac brwi
Trzydziesci srebrnych monet w dlon
Z pogarda wepchnal mi
Zwa mnie Juda
Zdrade gram w Golgoty scenie
W swiatlach zla
W masce grzechu jeden raz
Przez wieki wiekow niose winy znak
Puste ziarno sieje, bo wiem
Ze ktos zerwie czarny kwiat
Boga do sprzedania mam
W kazdym czlowieku
W kazdym sposrod Was
| 1 | Nie Ta Historia |
| 2 | List Do Ojca |
| 3 | Wielki B |
| 4 | Komin |
| 5 | Ziemia |
| 6 | Soliloquium |
| 7 | Jeszcze Raz |
| 8 | Pijak |
| 9 | Mateusz Lewita |
| 10 | Wojna |