Gdy noc dosięga nieba
Jest jak wyzwanie
Bezsenność jest zbawieniem
I znów powstaje
Nim dzień zabije gwiazdy
I zmysły zmąci
Wybucham nagle ogniem
Co nie ma końca
Kiedy niebo spada
Tańczę wśród obłoków tam
Opętania chwile
I szaleństwa blask
Nie gaśnie dziki płomień
Przed dniem się chowa
Utonie w moim sercu
I tam wciąż płonie
Kiedy niebo spada
Tańczę wśród obłoków tam
Opętania chwile
I szaleństwa blask
Когда ночь достигает неба,
Это как вызов,
Бессонница — спасение,
И снова возникает,
Прежде чем день убьет звезды
И смутит чувства,
Я внезапно взрываюсь огнем,
Который не имеет конца.
Когда небо падает,
Я танцую среди облаков там,
Моменты одержимости
И блеск безумия.
Дикий пламень не гаснет,
Прячется перед днем,
Утонет в моем сердце
И там продолжает гореть.
Когда небо падает,
Я танцую среди облаков там,
Моменты одержимости
И блеск безумия.
1 | W Dzien Goracego Lata |
2 | Fenomen |
3 | Oddalam Się |
4 | Iluminacja |
5 | A Ty Tylko... |
6 | Jeszcze Jeden Dzień |
7 | Oszuści |
8 | Przestrzeń |
9 | Jak To Jest |